Gdziekolwiek pójdzie Marlee Matlin , wielokrotnie nagradzana niesłysząca aktorka, jej tłumacz języka migowego Jack Jason jest u jej boku. Jason i Matlin stanowią zespół od początku kariery Matlina. Rozmawiał z Verywellem o tłumaczeniach ustnych i byciu partnerem biznesowym Matlin.
Verywell: Czy jesteś dzieckiem niesłyszących dorosłych (CODA)?
Jason: Jestem dumny CODA . Moi rodzice uczęszczali do Kalifornijskiej Szkoły dla Niesłyszących w Berkeley w Kalifornii. Moja mama dorastała w Kalifornii, a mój tata w Nowym Jorku i poznali się w Berkeley bez większego zainteresowania sobą. Kilka lat później spotkali się ponownie w Idaho na turnieju koszykówki dla niesłyszących i zakochali się w sobie.
Verywell: Jak zostałeś tłumaczem ?
Jason: Pierwszego dnia na studiach (California State University, Hayward, 1974–1978) powiedziano mi, że mogę wziąć udział zajęciach z języka migowego jako obowiązkowy język obcy. Ktoś potrzebował tłumacza na zajęcia ze słownictwa angielskiego, a mnie wrzucono, nie mając zielonego pojęcia o tłumaczeniu ustnym.
To była próba ognia. W końcu studiowałam pod kierunkiem Lou Fanta, Virginii Hughes i Barbie Reade, które przyjechały [były] częścią programu wymiany pomiędzy moją uczelnią a CSUN. Dopiero później [po studiach] odkryłam, że mam talent do tłumaczeń w sztukach performatywnych, pracując najpierw dla DEAF Media w Bay Area, a następnie jako tłumacz ekranowy w wiadomościach telewizyjnych. Moim pierwszym dużym zleceniem dla „celebrytów” było tłumaczenie ustne dla Lindy Bove w serii lokalnych talk show podczas National Tour of Children Of A Lesser God .
Bardzo dobrze: Co robiłeś, zanim zostałeś osobistym tłumaczem i partnerem biznesowym Marlee?
Jason: Mój pierwszy prawdziwy praca pojawiła się zaraz po uzyskaniu certyfikatu [tłumacza ustnego], koordynując usługi tłumaczeń ustnych w DCARA w Fremont w Kalifornii. Stamtąd przeniosłem się na Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley, gdzie koordynowałem usługi w zakresie tłumaczeń ustnych i byłem doradcą akademickim dla studentów niesłyszących. W Berkeley zorganizowałem festiwal artystyczny zatytułowany „Celebration: Deaf Artists and Performers”. Niedługo po „Celebration” zdecydowałem się zdobyć tytuł magistra telewizji i filmu na Uniwersytecie Nowojorskim (NYU). Tłumaczyłem na boku teatru, zarówno na Broadwayu, jak i poza nim.
Bardzo dobrze: Jak zostałeś tłumaczem Marlee?
Jason: [Aktor] Asystent Williama Hurta krążył po Nowym Jorku w poszukiwaniu kogoś, kto będzie tłumaczył dla Marlee po filmie ukończeniu filmu „Dzieci gorszego Boga” . [Zadzwonił] do Uniwersytetu Nowojorskiego, ponieważ usłyszał, że jest tam duża liczba niesłyszących studentów i tłumaczy. Sekretarka w Zakładzie Rehabilitacji Głuchoty dała mi telefon, a ja się zgłosiłam!
Niestety powiedziano mi, że pan Hurt szuka kobiety do tłumaczenia dla Marlee. W końcu oddzwonił i zaproponował mi jednodniową pracę. Nie wiedziałem, że moim zadaniem dla Marlee nie będzie tłumaczka, ale towarzyszenie jej w zakupach. Miała 19 lat i była zupełnie nowa w Nowym Jorku, a ja byłem jej przewodnikiem. Od razu się dogadaliśmy, a ja zaproponowałem, że będę dla niej tłumaczem, kiedy będzie tego potrzebować, i zaoferowałem się jako korepetytor języka migowego u Williama Hurta.
Bardzo dobrze: Jak zostałeś partnerem biznesowym Marlee?
Jason: Po tym, jak Marlee zdobyła Oscara, zdecydowałem się rzucić studia doktoranckie. studia i poszedł za nią. Zauważyłem, że wielu aktorów miało własne firmy produkcyjne, które pozwalały im produkować i dostosowywać scenariusze. Kiedy zacząłem przedstawiać pomysły i sugerować Marlee scenariusze, zdaliśmy sobie sprawę, że nadszedł czas, aby Marlee założyła własną firmę, aby nie musiała siedzieć i czekać do pracy. [Ze względu na] moje wykształcenie filmowe i telewizyjne zaproponowałem, że poprowadzę firmę, i [jej] spodobał się ten pomysł. Nazwała go Solo One na cześć swojego psa Solo z dzieciństwa.
Bardzo dobrze: Co robisz dla Solo One?
Jason: Każdy dzień zaczyna się od sprawdzenia wiadomości i przejrzenia ogłoszeń o castingach, aby zobaczyć, do jakich scenariuszy Marlee będzie odpowiednia. Opracowuję pomysły na historie i rozmawiam z agentami, reżyserami castingu i producentami, badając różne sposoby włączenia Marlee do historii, które niekoniecznie są napisane dla niesłyszącego aktora. Odnosiłem sukcesy przy różnych okazjach, w tym przy filmie „What the Bleep Do We Know” i wyprodukowałem kilka filmów z Marlee w roli głównej, a także filmy, w których ona nie zagrała. W tej chwili jestem na różnych etapach przedprodukcji różnych projektów, w których Marlee ma zagrać główną rolę, być producentem lub obu.
Verywell: Czy ty też grasz? Znalazłem tę stronę IMDB dotyczącą Jacka Jasona . Na stronie wspomniano o roli instruktora języka migowego i innej roli tłumacza.
Jason: To ja. Zajmowałem się trochę aktorstwem i dużo pracowałem jako lektor. Moją pierwszą rolą była rola spikera na ringu w filmie Marlee zatytułowanym „ Człowiek w złotej masce”. Od tego czasu sama grałam w programie „The Larry Sanders”, a także występowałam z Marlee w talk show i rozdaniach nagród. Jeśli dobrze się przyjrzysz, zobaczysz mnie też tu i ówdzie w programach takich jak Arrested Development . Miałem także przyjemność być trenerem dialogu w języku migowym przy kilku filmach, takich jak The Family Stone .
Verywell: Czy masz jakieś niezapomniane doświadczenia związane z tłumaczeniami ustnymi, którymi możesz się podzielić?
Jason: To był zaszczyt [tłumaczyć] dla Marlee, kiedy zdobyła Oscara. [Kiedy] przemawiałem w jej imieniu, przypomniałem sobie czasy, gdy miałem osiem lat i napisałem w szkolnym dzienniku, że moim pragnieniem było, aby mój głos jako DJ lub spiker telewizyjny usłyszały miliony ludzi. Tam właśnie to robiłem. Ta chwila była jeszcze słodsza, gdy Marlee podziękowała rodzicom, a ja wypowiedziałem te słowa, wiedząc, że moi rodzice też są na widowni. To był moment, którego nigdy nie zapomnę.
Jeden z najzabawniejszych momentów w tłumaczeniu dla Marlee miał miejsce, gdy właśnie urodziła drugie dziecko i [pojawiła się] na ogólnopolskim zgromadzeniu skautów. Marlee oznajmiła grupie dziewcząt, że musi się przeprosić, żeby „pompować” piersi. Wyraziłam to, a dziewczyny natychmiast zwróciły się do mnie i westchnęły, jakbym to ja musiała pompować. „Marlee, nie ja!” wykrzyknęłam. To było zabawne!
Bardzo dobrze: Czy chciałbyś coś jeszcze dodać na temat tłumaczeń ustnych dla Marlee Matlin?
Jason: Wszystko, co muszę powiedzieć, to to, że mam najfajniejszą pracę, jaką mogłem sobie wyobrazić.