Pokonaj raka piersi wiarą, rodziną, przyjaciółmi i zabawą
W 2001 roku u Diane Becker Krasnick zdiagnozowano raka piersi z dodatnim receptorem ludzkiego naskórkowego czynnika wzrostu 2 (HER2) i dołączyła do badania klinicznego leku Herceptin. Prowadziła w pełni aktywne życie, pełniąc funkcję solisty kantoralnej i pedagoga Bat Micwy, wychowując dwie córki i wspierając męża. Diane ledwo zwolniła podczas leczenia. Diane opowiada tutaj historię swojej osoby, która przeżyła raka piersi.
Spotkanie z Niepohamowaną Diane
Diane i ja poznałyśmy się na moim forum podczas dyskusji na temat filmu „Living Proof”, który opowiada o życiu doktora Dennisa Slamona, który pomógł opracować lek na raka piersi Herceptin. Chciała otrzymać kopię filmu na DVD, ponieważ w 2001 roku była jedną z 1000 kobiet objętych badaniem klinicznym dotyczącym leku Herceptin. Kiedy rozmawialiśmy, Diane zgodziła się podzielić z nami swoją historią. Jak widać, jest bardzo odporna!
Diane Becker Krasnick jest żoną swojego najlepszego przyjaciela Marca od ponad 37 lat. Mają dwie urocze córki, Jessicę i Meredith. Diane i Marc mieszkają obecnie w St. Thomas na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych (USVI), gdzie Diane jest solistką kantoralną i licencjonowaną oficjalistką weselną.
Diagnoza raka piersi u Diane
- Wiek w chwili rozpoznania: 49
- Typ raka piersi: Inwazyjny rak przewodowy (IDC) , HER2-dodatni
- Stan węzłów chłonnych: 20 węzłów chłonnych
- Opis guza: 5 cm, wysoki stopień, stopień 3C
- Zabiegi: Podwójna mastektomia i obustronna salpingooforektomia , rekonstrukcja mięśnia najszerszego grzbietu prawej strony, implant soli fizjologicznej lewej strony
P: Czy dorastałeś śpiewając? Twoja biografia jest pełna opowieści o śpiewaniu na specjalne okazje.
O: Tak, ukończyłam specjalizację z wykonawstwa muzyki wokalnej na Uniwersytecie Wisconsin-Madison. Śpiewałam z Madison Symphony Chorus na weselach i solowa w chórze w Temple Beth El-Madison. Grałem na gitarze i śpiewałem podczas nabożeństw Bar i Bat Micwa, zgromadzeń w piątkowy szabat oraz prowadziłem pogrzeby i nabożeństwa Śiwy dla Żydów niezwiązanych z moją kongregacją.
W 2000 roku, zanim postawiono mi diagnozę, zacząłem służyć jako solista kantorów świątecznych w zborze Beth Izrael w North Adams w stanie Massachusetts. Obecnie pełnię funkcję pierwszego całorocznego solisty/wychowawcy kantoru w Kongregacji Hebrajskiej Św. Tomasza w USVI, co jest moją wymarzoną pracą, a także jestem licencjonowanym urzędnikiem ślubnym w USVI.
P: Opowiedz mi trochę o swojej diagnozie i leczeniu.
Odp.: W 2001 roku zdiagnozowano u mnie raka piersi. W związku z zaawansowanym rakiem piersi – inwazyjnym rakiem przewodowym stopnia 3C, w ciągu ostatnich ośmiu lat przeszłam kilka operacji onkologicznych, w tym obustronną mastektomię, obustronne wycięcie jajników, trzy różne rodzaje chemioterapii przez 64 tygodnie, pięć tygodni codziennego naświetlania , obrzęk limfatyczny i liczne napady zapalenia tkanki łącznej , infekcji zagrażającej życiu.
Pomimo przeciwności losu, umiałem przeżyć każdy dzień tak, jakby był moim ostatnim.
P: Wyglądasz na bardzo optymistycznego, a nawet radosnego. Jaki jest więc Twój sekret powrotu do zdrowia?
Odp.: Patrząc wstecz, powiedziałbym, że wiele elementów odegrało rolę na mojej drodze do wyzdrowienia – mój kochający mąż, Marc, moja rodzina, setki przyjaciół, ale także moja silna duchowość i wiara w Boga, które umożliwiły mi przetrwanie, co niestety dla wielu osób cierpiących na tę zaawansowaną chorobę zwykle nie jest to możliwe. Nalegałem, aby podczas operacji odtwarzano żydowską muzykę duchową i uzdrawiającą. Ilekroć byłem przygnębiony, intonowałem moje ulubione i najbardziej znaczące modlitwy, co pozwoliło mi nie tylko kontynuować działalność, ale także zyskać więcej sił niż kiedykolwiek wcześniej.
P: Twój mąż pokonał raka. Jak sobie radził i jak Cię wspierał?
O: Marc napisał serię aktualizacji e-maili, dzięki czemu setki przyjaciół i członków rodziny mogły być „na bieżąco informowane” po tym, jak w 2001 roku zdiagnozowano u mnie raka. E-maile były dla niego sposobem na radzenie sobie z własnym bólem. Odpowiedzi wielu czytelników były dla Marca i mnie ciągłym źródłem siły w tym najtrudniejszym okresie. Zebrał te e-maile i opublikował je w książce zatytułowanej „…tylko Diane”, która jest naszą historią miłosną.
P: Czy polecasz sieć wsparcia e-mailowego?
O: Tak. Sieć wsparcia e-mailowego to podejście, z którego inni zaczęli korzystać w obliczu wyzwań życiowych, które nie tylko im pomaga, ale także pomaga ich rodzinie i przyjaciołom w uzyskiwaniu informacji i utrzymywaniu więzi z tymi, którzy bardziej niż kiedykolwiek potrzebują ich miłości i modlitw.
P: Jak obecnie oferujecie wsparcie innym?
A: Wierzę, że każdy dzień jest darem i nieustannie staram się odwdzięczać innym. Lubię opowiadać swoją historię, która zawiera nie tylko znaczenie wiary i modlitwy, ale także ważne informacje na temat mutacji BRCA , choroby genetycznej najczęściej występującej wśród Żydówek pochodzenia aszkenazyjskiego. 1 Napisałem rozdział do książki pod redakcją rabina Douglasa Kohna i wydanej przez URJ Press „Życie, wiara i rak”. W książce opowiadam o bardzo szczególnej i wyjątkowej ceremonii, którą odbyłem na zakończenie chemioterapii.
P: Jakie są według Ciebie najlepsze narzędzia lecznicze?
O: Cztery „F” – wiara, rodzina, przyjaciele i zabawa! Marc nazywa je także miłością, humorem, wiarą i nadzieją.
Ogromne podziękowania dla Diane i Marca za wspaniałą micwę podzielenia się swoją historią i zachętą z innymi. Dzielenie się swoim doświadczeniem pomaga edukować innych i inspiruje kobiety do podążania drogą corocznych mammografii, badań klinicznych i pozytywnego nastawienia.
1 Źródło
- Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom. Żydówki i mutacje genu BRCA .