pieniący się płyn do mycia twarzy stworzony specjalnie dla skóry tłustej i skłonnej do trądziku.
W przeciwieństwie do większości środków czyszczących przeznaczonych do skóry skłonnej do trądziku, pianka do mycia twarzy Cetaphil DermaControl Oil Removing Foam Wash nie jest środkiem leczniczym. Oznacza to, że nie rozwiąże problemu trądziku. Ponieważ jednak nie zawiera żadnych leków, można go stosować razem z lekami na trądzik, których już używasz, nawet tymi wysuszającymi, dostępnymi na receptę .
Ten środek czyszczący został zaprojektowany jako delikatny, niedrażniący środek czyszczący, który można stosować wraz z regularną pielęgnacją skóry trądzikowej.
Cena
Około 10 dolarów za butelkę 8 uncji
Gdzie można to kupić
Znalazłam ten płyn do mycia twarzy w Target, ale można go też kupić w innych dużych sklepach, takich jak Walmart i Sam’s Club. Wiele drogerii i niektóre sklepy spożywcze oferują również tę piankę do prania. Jest również dostępny w sklepach internetowych (porównaj ceny).
Plusy
- To niedrogie.
- Jest delikatny, nie wysusza i nie podrażnia.
- Nielecznicza formuła oznacza, że można go stosować nawet w przypadku stosowania wysuszających leków na trądzik, takich jak nadtlenek benzoilu, Retin-A lub inne miejscowe retinoidy .
Cons
- Trochę trudno go zmyć.
- Płyn do mycia w piance nie może przebić się przez makijaż ani ciężki brud.
- Jeśli nie przepadasz za produktami zapachowymi, zapach tego może być dla Ciebie zbyt przytłaczający.
Cetaphil DermaControl pianka do mycia usuwająca olejek – pełna recenzja
Większość płynów do mycia twarzy przeznaczonych dla osób z trądzikiem zawiera kwas salicylowy lub nadtlenek benzoilu. Cetaphil DermaControl Pianka do mycia usuwająca olejek jest inna. Nie jest to zabieg oczyszczający, więc nie pomoże w usunięciu wyprysków.
Ale to nie znaczy, że nie jest korzystny dla osób stosujących trądzik. Ponieważ nie jest to lek, można go stosować z dowolnym lekiem na trądzik, którego obecnie używasz, bez nadmiernego wysuszania skóry.
Chociaż byłam podekscytowana znalezieniem nieleczniczego środka czyszczącego stworzonego specjalnie dla skóry tłustej i skłonnej do trądziku, nie miałam wątpliwości co do tego produktu. Było w nim kilka rzeczy, które naprawdę mi się podobały. Były inne rzeczy, które w ogóle mnie nie obchodziły.
Podobała mi się pianka. Pochodzi z butelki z pompką, lekki, przewiewny i doskonale się pieni. Nie ma potrzeby wcześniejszego emulgowania rękami. Właściwie, nie. Wystarczy nałożyć piankę bezpośrednio na zwilżoną twarz i wmasować.
Przy pierwszym użyciu popełniłam błąd, najpierw rozcierając piankę w dłoniach (stare przyzwyczajenia, wiadomo). Wydawało się, że to „zabija” pianę i nie pozostawiło mi wystarczającej ilości środka czyszczącego, aby faktycznie użyć go na twarzy.
Nauczyłem się jednak i przy następnym użyciu wszystko było w porządku. Stwierdziłam (podobnie jak inne moje testery), że dwie pompki dozują idealną ilość do oczyszczenia twarzy i szyi. Uważaj jednak, jeśli użyjesz za dużo. Ciężko go zmyć.
Jednak nie jestem podekscytowany tym, jak faktycznie oczyścił. Do normalnego oczyszczania był świetny. Ale jeśli moja twarz była wyjątkowo tłusta lub miałam na sobie makijaż, moja skóra nigdy nie była czysta.
Prawdę mówiąc, zawsze miałam wrażenie, że na mojej skórze znajduje się najmniejsza lepkość, prawie tak, jakby środek czyszczący nie był całkowicie spłukiwany.
Zapach to dla mnie kolejny punkt sporny. To mydło jest bardzo pachnące. Jeśli nie jesteś wielką fanką zapachowych produktów do pielęgnacji skóry, ten środek czyszczący nie przypadnie Ci do gustu. Raczej podobał mi się ten zapach (jest rześki, czysty, prawie kwiatowy), ale nadal wydawał mi się przytłaczający.
Czy kontrolował olej? Po użyciu moja skóra była mniej tłusta. A ponieważ jest to środek czyszczący przeznaczony dla skóry tłustej, zaskakująco nie wysusza ani nie ściąga. Obecnie nie używam żadnych ultra wysuszających leków na trądzik, ale to mycie było dość delikatne. Ale inni uważali, że nie sprawdziło się to w zakresie kontroli poziomu oleju.
Między mną a moimi testerami nie mogliśmy dojść do konsensusu w sprawie tego prania. Nie jest to środek czyszczący typu „kochaj albo nienawidź” (jak bezolejowy peeling do mycia twarzy z różowym grejpfrutem Neutrogeny ). Ludzie albo ją uwielbiają, albo uważają, że jest „po prostu w porządku”. To naprawdę zależy od osobistych preferencji w tej kwestii.
Jeśli potrzebujesz delikatnego, nie pozostawiającego śladów środka czyszczącego i lubisz mocne zapachy, prawdopodobnie go pokochasz. Jeśli lubisz środek czyszczący o nieco większej mocy i nieco słabszym zapachu, ten środek czyszczący nie będzie niczym specjalnym.